"Można nie pałać sympatią do wyścigów, tym niemniej nie przeszkadza to w żadnym stopniu w odbiorze nowej produkcji "Le Mans ‘66". Dzięki wprawnej reżyserii, zaliczające kolejne okrążenia samochody wzbudzają w widzu pełen wachlarz emocji niezależnie od filmowych gustów (...). W dodatku dzieło Pana Mangolda to nie tylko obraz traktujący o motoryzacji, ale również i o samych kierowcach oraz łączących ich burzliwych relacjach (...). Z tegorocznych Oscarów to pozycja obowiązkowa (...)."
więcej